top of page

Siódme - Nie kradnij

Nie kradnij Od dzieciństwa słyszymy od naszych rodziców, naszych katechetów, słyszymy w kościele o siódmym przykazaniu. Wydaje się ono proste, oczywiste i jasne. W księdze Wyjścia w 20 rozdziale w 15 wersecie jest napisane „Nie będziesz kradł”. Kraść znaczy zabierać coś komuś, co nie należy do nas. Zgodzimy się, że jest to słuszne przykazanie, chroni ono człowieka, jasno ustala zasady, co jest nie twoje nie bierz.

Prawo do ochrony wizerunku (Ustawa z dn. 10 maja 2018 o ochronie danych osobowych Dz.U. 2018. poz 1000)

Jednak stwierdzony incydent w kościele pw. Św. Franciszka z Asyżu pokazuje że siódme przykazanie choć jasne w swoim przekazie i nie wymaga zbędnych wyjaśnień i tłumaczeń, zostało złamane. W sposób jakże okrutny i pozbawiony skrupułów.

W trakcie celebracji mszy św. poświęconej patronowi myśliwych i pracowników lasu św. Hubertowi w dniu 3 listopada 2005 roku celebrowanej wówczas przez księdza arcybiskupa ordynariusza, a dziś księdza kardynała Kazimierza Nycza. Wręczone zostały dla uczestników misji pokojowych ONZ, żołnierzy – myśliwych, pamiątkowe znaczki wraz z certyfikatami przynależności do Towarzystwa Myśliwskiego PKW utworzonego w bazie UNIFIL w Naqourze w Libanie w rejonie dawniej zwanym Galileą Pogan a dziś zachodnim Libanem.


W trakcie Mszy św. odczytany został przekaz do uczestników nabożeństwa:


Wasza Eminencjo Księże Biskupie Ordynariuszu


Księże Marku


Koledzy Myśliwi


Wiele lat mija od powstania pomysłu zawiązania Towarzystwa myśliwskiego w sercach ludzi oddanych łowiectwu a zawodowo związanych z Wojskiem Polskim, którzy poświęcili swój wolny czas i własną pracę niejednokrotnie z rodzinami dla swojego zamiłowania, jakim jest łowiectwo. Tym samym budowali urządzenia łowieckie, uprawiali poletka, prowadzili hodowlę zwierzyny łownej i pozyskiwali ją. Gdy nadchodził ten czas pozostawiali swoje rodziny i zamiłowanie do myślistwa i zgodnie z rozkazami przełożonych udawali się w miejsca pełnienia misji pokojowych.


Żołnierze polscy na misje pokojowe powoływane przez ONZ udają się od roku 1952. Wśród tych żołnierzy jest wielu myśliwych i sympatyków łowiectwa.


W roku 2004 w trakcie XXI misji pokojowej ONZ w Libanie żołnierze, myśliwi, zawiązali Towarzystwo Myśliwskie a w dniu 17 października 2004 zorganizowali w kaplicy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w miejscu stacjonowania PKW UNIFIL w Libanie, w Naqourze uroczyste wręczenie odznak Towarzystwa Myśliwskiego dla myśliwych i sympatyków łowiectwa, uczestników XXI Zmiany.


Wręczenie odznak było poprzedzone poświęceniem ich wraz z certyfikatami na ołtarzu kaplicy garnizonowej przez kapelana PKW księdza ppłk Mariusza Śliwińskiego - członka Koła Łowieckiego „Cyranka” w Świdwinie.


Dalszym elementem obchodów Hubertusa w Libanie była Msza Święta w kaplicy PKW. Tym jednak razem z powodu przeprowadzonej planowej rotacji i zmiany stanów osobowych PKW UNIFIL, Msza Św. odprawiona została przez księdza kapelana wojskowego ppłk Romana Dziadosza.


Motyw podwójnego orła umieszczony w znaczku Towarzystwa Myśliwskiego PKW zaczerpnięty został z ołtarza IV polskiej stacji drogi krzyżowej w Jerozolimie, które były wykonane i pozostawione przez żołnierzy polskich będących pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Symbolika zawarta w polskich orłach, sięga tym samym do tradycji i historii Wojska Polskiego na Bliskim Wschodzie, tak wtedy jak i teraz wśród żołnierzy nie brakuje żołnierzy - myśliwych.


Na pamiątkowym znaczku potwierdzonym certyfikatem, orły trzymają polską flagę oraz wstęgę z napisem „TOWARZYSTWO MYŚLIWSKIE” a także tarczę z symbolami ONZ i PZŁ z napisem POLAND oraz PKW. Tarcza posiada błękitne tło. Całość zwieńczona jest liśćmi dębu stanowiącymi jednocześnie koronę tego znaczka. Znaczek Towarzystwa Myśliwskiego wykonany został w zakładzie rzemieślniczym w Bejrucie.


Pomysł powołania wśród żołnierzy - myśliwych „Towarzystwa myśliwskiego” powstał w roku 1997, w roku pielgrzymki Ojca Św. Jana Pawła II do Libanu, wówczas to wielu z nas żołnierzy – myśliwych uczestniczyło w spotkaniu pielgrzymkowym z Papieżem, które odbyło się w Bejrucie. Na pamiątkę tego wydarzenia na ścianie Bazyliki na Harisie, wmurowana została tablica pamiątkowa ufundowana przez żołnierzy polskich stacjonujących na terytorium Libanu w ramach Kontyngentu ONZ. Teraz po 2 kwietnia 2005 roku, ten symbol nabiera szczególnego znaczenia a idea naszego Towarzystwa myśliwskiego nabiera szczególnej symboliki.


My żołnierze - myśliwi podobnie jak robił to Nasz Papież, w jakiś sposób, odbywamy pielgrzymkę po wielu krajach, stając się żywymi reprezentantami naszych środowisk i naszej kultury narodowej – w tym również łowieckiej i myśliwskiej. Byliśmy w Egipcie, w Sudanie, w Angoli i Namibii, na Haiti i w Kambodży oraz w Wietnamie, a obecnie jesteśmy w Syrii, Izraelu, Afganistanie, Pakistanie, Iraku i tam w Libanie, gdzie wielokrotnie napotyka się na pozostawione ślady przez Polaków.


W obecnym czasie w Szczecinku nie ma żadnej jednostki wojskowej, głęboka restrukturyzacja wojska pociągnęła za sobą daleko idące nie odwracalne zmiany. Jednak wśród mieszkańców tego miasta są żołnierze służby czynnej, pracujący w innych garnizonach wojskowych i oczywiście emeryci wojskowi, którzy w dalszym ciągu utrzymują z wojskiem żywe kontakty choćby poprzez swoja pracę w dwóch wojskowych kołach łowieckich, jakimi są: „RYŚ” i „ŻUBR”, które w swych szeregach do dnia dzisiejszego posiadają wielu czynnych zawodowo żołnierzy.

Kończąc wystąpienie pragnę złożyć podziękowanie na ręce Księdza Marka, Księdza Kapelana Zenona, kol. Kazimierza, oraz wielu innym kolegom myśliwym żołnierzom, którzy wspierali mnie i pomagali w tej działalności.


Również a przede wszystkim pragnę szczególnie z należytym szacunkiem podziękować księdzu arcybiskupowi ordynariuszowi Kazimierzowi Nycz, który zaszczycił nas wszystkich swoją obecnością podczas Mszy św. poświęconej Św. Hubertowi naszemu patronowi.


W tym momencie pragnę zaprosić kolegów myśliwych, uczestników misji pokojowych do wręczenia pamiątkowych odznak.


Po odczytaniu przekazu, wręczone zostały certyfikaty i znaczki pamiątkowe, a ksiądz marek Kowalewski obdarowany został ryngrafem i potwierdzającym oryginalność certyfikatem.


Ryngraf był przekazany do kościoła św. Franciszka z Asyżu będące stałym miejscem kultu św. Huberta jako wotum dziękczynne za szczęśliwy powrót do domu po zakończeniu wojskowej misji pokojowej pełnionej przez Wojsko Polskie.


Ryngraf ten nie posiada wielkiej wartości materialnej lecz jego wartość emocjonalna i duchowa jest nieoceniona, nie można jego wycenić w wartościach materialnych. Przekazany on był jako wotum dziękczynne i takim pozostanie w naszej pamięci. Trudno jest zrozumieć działanie tego człowieka który nie bacząc że znajduje się w Domu Boga przywłaszczył sobie tę rzecz i wynosząc. Co jemu to da. Ryngraf choć jest jedynym egzemplarzem w Polsce nikt jego nie odkupi. Nikomu się on nie przyda. Nikt nawet nie wie z jakimi okolicznościami się on wiąże i z jakiego powodu powstał.


Czy człowiek który zawłaszczył sobie tę pamiątkę z misji będzie cieszył się jej posiadaniem i czy zdaje sobie on sprawę że ta rzez jest skradziona. Czy pokaże ją dla znajomych, a może pójdzie do lombardu i zastawi za grosze. Nikt tego nie kupi, nikt tego nie postawi w pokoju w głównym miejscu tak by skupiał na sobie wzrok osoby przychodzącej. Czy ten człowiek zdaje sobie sprawę, że ta rzecz w końcu znajdzie swoje miejsce na śmietniku tak jak wiele kradzionych rzeczy które zabierane były przez nieuczciwych ludzi, a czasem niemal parzyły ich w dłonie i wypalały oczy wdzierając się w ich sumienia.


Pomijam już, że siódme przykazanie dekalogu zabrania kraść, ale człowiek ten swoją chęcią posiadania tego ryngrafu obalił wszelkie zasady uczciwości. Należy się również zastanowić czy człowiek ten, który dopuścił się takiego czynu może sam siebie nazwać człowiekiem wierzącym, nie, jest on małej i wątpliwej wiary.


Ryngraf ten nie posiadał wielkiej wartości materialnej posiadał on natomiast olbrzymią wartość emocjonalną i do czasu zwrotu tej pamiątki na miejsce gdzie stał wiele lat przez człowieka, który go zabrał, umieszczona zostanie ramka ze zdjęciem tego ryngrafu.



Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page