top of page

Ochrona bociana białego (Ciconia ciconia).


Rys. "Bociany" Józef Chełmoński 1849 - 1914


W roku 1997 a następnie w roku 2005 zdarzył się epizod w moim życiu, iż tych latach przebywałem na misji pokojowej ONZ w rejonie Izraela, Libanu i Syrii w okresach wczesnej wiosny (koniec lutego początek marca) u nas a tam już bardzo zawansowanej pełnej świeżej pachnącej trawy pełnej różnorakiego kwiecia, jeszcze nie wysuszonej przez ostre promienie gorącego blisko wschodniego słońca. W tym czasie na niebie zauważało się krążące ogromne stada bocianów przylatujących w odwiecznym cyklu od strony Afryki. Pierw w niewielkich pojedynczych kręgach potem łączących się w coraz to większe składające się czasami z co najmniej dwustu a może i więcej osobników, krążących w coraz to bardziej powiększających się kołach. Po zebraniu się w takiej grupie sporej ilości ptaków, a trwało to około dwóch godzin czasami i trzech w pewnym momencie jakby na jedną komendę, olbrzymi powietrzny krąg rozpadał się, a wszystkie ptaki falując niczym w tańcu na niebie, kierowały się w jednym północno – wschodnim kierunku w stronę Turcji lecąc brzegiem morza śródziemnego. Kto tego nie widział, powinien wszystko zrobić by udać się w tamte rejony świata by zobaczył ten mistyczny, pełen uroku, coroczny balet na niebie, rozpoczynający się od wczesnego ranka do późnego wieczoru na własne oczy. Przeloty te trwają zazwyczaj dosłownie kilka dni maksymalnie do dziesięciu, dwunastu dni, więc czas przelotów jest ograniczony i krótkotrwały. Potem już tylko maruderzy jeszcze podążają za pierwszymi ptakami, które już przekroczyły następne granice udając się do miejsc w których na gniazdach pozostawionych w poprzednich latach wyprowadzą następne pokolenie klekoczących czerwonodziobych maluchów, które znów będą cieszyły nasze oczy i rozweselały łąki i pola, wybierając z nich co smaczniejsze kąski w postaci rechoczących żab.

Rys. Stałe trasy migracji Bociana białego (Ciconia ciconia).


Obszar Izraela, Syrii oraz Libanu znajduje się na trasie odwiecznych wędrówek tych ptaków. Bociany lecące tym szlakiem najczęściej zakładają swoje gniazda, w których wyprowadzają swoje młode na terenie Turcji, Bułgarii, Węgier, Rumunii, Czech Słowacji i oczywiście w Polsce, gdzie ten ptak czczony jest od wielu już pokoleń i traktowany z szacunkiem i dużym oddaniem i namaszczeniem. O tym może świadczyć wiele domów na których dachach ich mieszkańcy budują pierw prowizoryczne gniazda by zaprosić do nich nowych lokatorów, którzy swoją obecnością będą strzec domostwa ludzi i w konsekwencji przynosić szczęście a dla nowożeńców i zresztą nie tylko zgodnie z przesądami ludowymi i przysłowiami, zapowiadać rychłe przyjście na świat nowych pokoleń dzieci.

W tym czasie szczególnie na pograniczu syryjsko – libańskim urządza się niemal zawody strzeleckie, kto ustrzeli więcej bocianów. Odstrzał tych ptaków nigdy nie był prawnie regulowany. Ani w Syrii, ani też w Libanie nie ma prowadzonej żadnej ewidencji tych ptaków. Ptaki te nie były i nie są wykorzystywane gospodarczo, ze względu na specyficzny i wyjątkowo charakterystyczny smak i aromat ich mięsa, przez to mięso te nie ma żadnego szczególnego powodu by trafić do kuchni. A następnie na stół jako posiłek dla lokalnej ludności. Czyli strzela się do bocianów i innych ptaków wędrownych towarzyszących stadom bocianów wyłącznie dla „rozrywki” jeżeli ten proceder tak można nazwać, niczym do tarcz. W obecnej chwili proceder ten po stronie syryjskiej jest bardzo ograniczony, ze względów politycznych i panującej tam otwartej lokalnej wojny, jednak od strony Libanu „zawody” te w niczym nie zostały uszczuplone i lokalna ludność ochoczo korzysta z możliwości postrzelania sobie do przelatujących nad głowami bocianów.

W środkach masowego przekazu wielokrotnie wspomina się i takich praktykach szczególnie w rejonie Syrii i Libanu, między innymi telewizja TVN jest aktywna w tej dziedzinie i corocznie w okresie wczesno wiosennym porusza tę tematyką.

Polowania w Libanie na bociany to bardzo poważny i skomplikowany problem. Na ptaki polowano tu zawsze, również i dzisiaj, wcześniej głównie na pokarm dziś wyłącznie dla rozrywki. Niestety, obiektem polowań są nie tylko ptaki łowne, które również występują, ale praktycznie wszystko co lata. Giną w ten sposób również gatunki rzadkie i zagrożone wyginięciem. W okresie migracji ofiarami myśliwych padają ptaki wędrowne, ciągnące wiosną od strony Afryki do Europy na miejsca lęgowe a jesienią z Europy na zimowiska do Afryki. Poważnym problemem jest prawny bałagan (oficjalnie obowiązuje zakaz polowań, ale często strzela się do ptaków w ramach strzelania „rekreacyjnego” czy „sportowego” – o czym wspomniałem), dostępność broni i niska efektywność odpowiednich służb zwalczających nielegalne polowania. Podejmowane są wszak działania, zarówno w samym Libanie jak i poza jego granicami, w celu wprowadzenia i przestrzegania odpowiedniego prawa łowieckiego, edukacji myśliwych i reszty społeczeństwa odnośnie roli ptaków w ekosystemach i odróżniania poszczególnych gatunków, ale jak dotąd działania te nie przynoszą zauważalnych efektów. Dlatego ważne jest międzynarodowe wsparcie dla tych działań i wywieranie nacisku na władze Libanu.

Dlatego też zaangażowanie naszej małej myśliwskiej społeczności i oddanie swego głosu za zaprzestaniem tego procederu będzie miało swoje donośne znaczenie w kręgach krajowych a nawet międzynarodowych oddziaływujących na instytucje parające się zawodowo ochroną przyrody.

http://www.thepetitionsite.com/154/484/451/enforce-hunting-laws-in-lebanon-stop-the-massacre/

Petycja „Enforce hunting laws in Lebanon. Stop the massacre!” znajduje się na stroniehttp://www.thepetitionsite.com/154/484/ … e-massacre Po prawej znajdują się okienka, w które należy wpisać kolejno: imię, nazwisko, e-mail, wybrać z listy kraj, ulicę, miasto, kod, po czym kliknąć „sign now” (podpisz).


http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie-numery-archiwalne,2353,article,5975



Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page