Nowa szafa na broń, a może na weki.

Wiele się mówi i wiele się pisze o zmianach przepisów dotyczących przechowywania broni i amunicji. Zmiany w ustawie o broni i amunicji z marca 2011 wprowadziły sporo zamieszania w interpretacji przepisów, co w konsekwencji miało swoje odbicie w „kieszeniach” posiadaczy broni i tak już czasami nie w pełni wypchanymi pieniędzmi. W tym głównie myśliwych. Zmiany które wprowadzone zostały do ustawy w pierwszym momencie uszczęśliwiły myśliwych tym ze mogą dokonywać zakupu broni krótkiej w celach dostrzelenia postrzałków w trudnych warunkach terenowych, to jednak krótko trwało. Kolejna zmiana to rozporządzenie dotyczące przechowywania broni ogłoszone w Dz. U. 2014 poz. 1224 która ponownie uderza myśliwych po „kieszeni”. Rozporządzenie wprowadza zapis o nowych wymogach przechowywania bron, co oczywiście wiąże się z wymianą szaf na broń z dotychczasowych szaf posiadających klasę G na zgodnie z rozporządzeniem na klasę S1. To oznacza że każdy właściciel broni palnej musi, najpóźniej do dnia 1 października 2019 roku wymienić posiadane szafy na nowe.

Zapoznałem się dokładnie z nowym systemem szaf certyfikowanych wg normy PN – EN 14450 które dedykowane są zgodnie z obowiązującym prawem szczególnie dla myśliwych, przy czym stwierdziłem ku swojemu zaskoczeniu, że nowy system praktycznie niczym się nie różni od systemu szaf produkowanych dotychczas zgodnie z PN w klasie G. Po dokładnym prześledzeniu polskiej normy dla systemu G i S1 stwierdziłem że różnica w tych klasach polega jedynie na wprowadzeniu w tabliczce znamionowej symbolu S1.

Z uwagi na to że posiadam stosunkowo nową szafę produkowaną przez Firmę P.P.U.H NOVCAN wystąpiłem do producenta z pismem dotyczącym certyfikowania produktu. Odpowiedź która dotarła do mnie z tej firmy była lakoniczna lecz wystarczająco ukierunkowana, w związku z tym postąpiłem zgodnie z zawartymi w piśmie wskazówkami. Udokumentowałem fotograficznie każdy szczegół posiadanej przeze mnie szafy do przechowywania broni myśliwskiej i amunicji, dodatkowo opisałem elementy ruchome i wyposażenia a także dokonałem pomiaru grubości użytych blach zewnętrznych szafy i w kopercie wraz z pismem przewodnim wysłałem do Instytutu Mechaniki Precyzyjnej do Zakładu Certyfikacji w Warszawie. Po pewnym czasie otrzymałem fakturę z kwotą 307,50 do opłacenia za certyfikacje urządzenia wraz z pełną dokumentacja zgodności z Polska Norma dotycząca klasy S1.

Koszt który poniosłem to kwota 307,50 oraz opłata przesyłki poleconej 4,20. Teraz zastanawiam się nad słusznością pewnych rozwiązań prawnych, które nic nie zmieniają a jedynie służą drenażowi kieszeni przeciętnego Jana Kowalskiego. Każdy z nas chcąc aktywnie uprawiać myślistwo musi spełnić pewne nałożone prawem i słuszne według mnie, przepisy które nakładają choćby w tym przypadku obowiązek odpowiedniego zabezpieczenia utratą, zniszczeniem, niekontrolowanym użyciem i tym samym przechowywania tej broni zgodnie z procedurą która nałożona jest przez Ustawę i rozporządzenia do niej, jednak czemu ma służyć zmiana która wszak nie wiele zmienia i niewiele daje poza drenażem kieszeni myśliwego. Poprzedni system przechowywania broni w szafach w klasie G zmienił bardzo dużo. Tym samym uporządkował dotychczasowe warunki przechowywani broni i słusznie bo to co w tamtym czasie miało miejsce, przerażało nie tylko policję ale również i samych myśliwych. Obecna zmiana na system klas S1 dla tych którzy podporządkowali się zmianie która wymuszona została klasą G wprowadza jedynie to że musimy się podporządkować prawu i wymienić dotychczasowa szafę w klasie G na nową co pociągnie za sobą spore koszty. Jest również do wyboru drugie rozwiązanie polegające na recertyfikowaniu dotychczasowego urządzenia jakim jest szafa do przechowywania broni myśliwskiej za kwotę około 300 złotych brutto. Wybór zależy tylko od nas samych, ja już tego wyboru dokonałem.