Savoir – vivre na co dzień
Autor opracowania - Administrator strony (M. Bublej)
Nie chciałbym wypaść w oczach kolegów, jako osoba z lekka mówiąc wymądrzająca się, jednak przyjmując iż nasz stół coraz to bardziej przypomina coś fantastycznego pełnego uroku, gracji i wykwintności w przygotowanych wcześniej własnoręcznie potrawach a i dekoracji z niemal każdym udanym przyjęciem przybywa a to pojawi się ładny obrus z elementem myśliwskim innym razem zobaczymy w sklepie lub na jarmarku staroci wydawało by się że nie ciekawy świecznik, jednak po jego doczyszczeniu nabiera swego uroku i jak dawniej zaczyna lśnić na stole, jedyni jego upiększając swoim urokiem i palącymi się przy przygaszonych światłach w pokoju świecami.
Chcąc zaskoczyć swoją rodzinę, przyjaciół czy też kolegów z Koła Łowieckiego, którzy odwiedzają nas wraz z małżonkami na wieczorny poczęstunek przy stole wspaniałości. By przy takiej okazji nie wyjść na przysłowiowego snoba, chciałbym posługując się własnym doświadczeniem przekazać trochę cennych a jakże potrzebnych doświadczeń, szczególnie wówczas, gdy chcielibyśmy perfekcyjnie przygotować stół gdzie przez jakość podania można czasami ukryć niedostatek pewnych umiejętności szczególnie wówczas gdy chcielibyśmy zrobić coś szczególnego, niemal wymyślnego, czego wcześniej nie robiliśmy a nie do końca jesteśmy pewni, że to właśnie dziś się uda tak jak byśmy chcieli.
Oto mój krótki, ale bardzo treściwy poradnik.
Sztućce wykonane ze srebra dobrze jest przed wcześniejszym długotrwałym ich przechowywaniu włożyć najlepiej do pojemnika szklanego, na spód. którego kładziemy białą ściereczkę a następnie zalewamy gorącą rzekłbym wrzącą wodą, do której wsypujemy w zależności od ilości zgromadzonej w pojemniku wody odpowiednią ilość soli kuchennej, dwie lub trzy łyżki stołowe. Tak zaparzone sztućce pozostawiamy na chwile około 15 min. Następnie wyjmujemy je z solanki i wycieramy do sucha z lekka polerując czystą świeżą ściereczką. Sztućce powinny odzyskać swój dawny a utracony blask i urok. Przy sztućcach ze stali szlachetnej najlepszym sposobem jest wypolerowanie świeżą ściereczką zamoczona w roztworze wody z 10% octem.
Tak przygotowane przez wypolerowanie sztućce układamy w ilości nie większej niż trzech par zawsze odwrotnie do kolejności podawanych potraw, jeśli przewidziane jest podanie dodatkowych potraw sztućce podajemy równolegle z serwowaną na stół nową potrawą, sztućce powinny być tak ułożone by odstęp od krawędzi podstawowego talerza wynosił 1 cm oraz odstęp pomiędzy sztućcami również nie powinien być mniejszy niż 1 cm oraz jeszcze jedna uwaga odstęp od krawędzi stołu również wynosi 1 cm.
Sztućce raz wzięte do dłoni nie mogą dotknąć ponownie obrusa, zasadniczo dlatego by go nie pobrudzić. Wówczas nawet na chwile nie odkładamy sztućców, przy odkładaniu ich nie opieramy o brzeg talerza a jedynie kładziemy na talerz według określonego schematu:
Tych trzech podstawowych symbol nie zna wielu z nas i przed opisaniem dalszych sposobów układania sztućców chciałbym na to właśnie szczególnie zwrócić uwagę, ponieważ ta symbolika odnosi się zarówno do jednego kompletu sztućców jak i do trzech kompletów, o czym wcześniej wspomniałem.
Tu nasuwa się niemal od razu pytanie, kiedy możecie sprzątnąć nakrycie Waszych gości? Wykorzystajcie symbolikę układania sztućców. Po posiłku, ułożone są równolegle, z trzonkami - rękojeścią skierowanymi na godzinę piątą. Jeśli zaś sztućce są ze sobą skrzyżowane lub tworzące kształt odwróconej litery V, należy dać naszym gościom więcej czasu, bądź umiejętnie w sposób delikatny spytać o podanie czegoś, co znajduje się na stole do jedzenia.
Zdarzają się sytuacje że musimy przerwać posiłek i choćby na chwile opuścić gości, wówczas krzyżujemy sztućce na talerzu, tak aby widelec leżał nad nożem.
Jeśli przerywamy jedzenie zupy, łyżka pozostaje w talerzu; jeśli kończymy jej jedzenie, odkładamy łyżkę na talerzu, stanowiącym podstawę głębokiego talerza.
I ostatnia sugestia, o której czasami sami zapominamy łyżka do kawy i herbaty zawsze spoczywa na spodku, bez względu na to czy napój znajduje się w naczyniu, czy też nie. Nie wspomnę już o gotowanych ziemniakach, których nie kroimy nożem jedynie nóż stosujemy do ziemniaków pieczonych.
Tych kilka dobrych rad na pewno zapewni nam komfort w posługiwaniu się sztućcami podczas spożywania posiłku w gronie bliskich nam osób.
Tu przejdę jednak do tego co jest sentencją tej notatki – ułożenie naczyń stołowych, sztućców i kieliszków na stole w bardzo zawężonej formie ale w zupełności wystarczającej do naszych potrzeb.
Generalnie główna zasada brzmi: po lewej stronie nakrycia kładziemy widelce do zakąsek i dania głównego, po prawej nóż do przekąsek, łyżkę do zupy i nóż do dania głównego, nie zapominając jednocześnie iż nóż zawsze bez względu na jego rodzaj czyli do czego jest przeznaczony (danie główne, ryby) kładziemy ostrzem w kierunku talerza głównego. Po przeciwległej do siedzącego – sztućce deserowe, ułożone równolegle do krawędzi stołu. Kolejność ustawienia kieliszków (nad nożami) z prawej strony w głębi stołu, mówi nie tylko o kolejności w jakiej będą podawane napoje. Po rodzaju szkła, jesteśmy w stanie dowiedzieć się, czy najpierw dostaniemy mięsa (wino czerwone, w szerszym, niższym kieliszku), czy może ryby, bądź inne owoce morza (wysokie, węższe szkło). Szklanka do wody jest jedynym naczyniem, które pozostaje przy naszym nakryciu do ostatniego posiłku, deseru. Kieliszki zabierane są ze stołu przed deserem.
Łyżki układamy zawsze dnem do dołu. W zależności od ich przeznaczenia, kładziemy z prawej strony, bądź u góry talerza (do deserów). Jeżeli zupa stanowi pierwszą potrawę, łyżka znajduje się na pierwszym, zewnętrznym miejscu. Jeśli jest np. poprzedzona przystawką, do której użyjemy widelca, leży na miejscu drugim. Zupy czyste, podawane w tzw. bulionówkach, je się okrągłymi łyżkami. Zupy tradycyjne, gęste, serwowane w talerzach głębokich – łyżką z miseczką w kształcie elipsy.
Masło i pieczywo podawane jest zazwyczaj jeszcze przed przekąskami. Wtedy należy z lewej strony nakrycia, położyć mały talerz z dodatkowym nożem. Zabieramy je po daniu głównym, a przed deserem, owocami, kawą i herbatą. Jeśli zaś przed deserem podajemy sery, u góry połóżmy mały nóż i widelec.
Deser można podać na talerzu identycznym jak do przystawki. Sztućce przesuwamy na prawą stronę nakrycia. Jeśli do deseru używany będzie tylko widelec, trzonek kierujemy w prawo. W lewo, gdy używane do jedzenia deseru będą zarówno widelczyk jak i łyżeczka (np. przy knedlach na słodko). Łyżka leżąca powyżej widelczyka, skierowana trzonkiem w prawo, służy do nabierania sosu. Samą łyżkę podajemy do kremu lub budyniu.
A na koniec mały poradnik win, który jest doskonałym doradcą wówczas, gdy nie bardzo wiemy jakie wino jest najlepsze do posiłku który serwujemy.
Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko życzyć szanownym kolegom doskonałych doznań i miłych wspomnień po wyśmienitej biesiadzie z zachowaniem Savoir – vivre na codzień w gronie przyjaciół i znajomych.
Harmonia win i potraw
Autor opracowania - Administrator strony (M. Bublej)
Wiemy już jak powinien wyglądać atrakcyjne wyglądający przygotowany stół. Na stronach internetu pojawia się bardzo wielu młodych ludzi, którzy próbują w lepszy lub gorszy sposób zaistnieć. nawet i dla mnie strony internetu stoją otworem chociażby moja strona "Kociołek myśliwego" gdzie już nie raz prezentowałem autorskie potrawy, które udało mi się wykonać osobiście i nie koniecznie przy pomocy przepisów których zatrzęsienie możemy odnaleźć w internecie.
Jednak przeglądając strony kulinarne nie spotkałem się ze sztuką savoir - vivre wśród naszych kolegów, a przecież na polowania dewizowe przyjeżdżają do naszych siedzib ludzie którzy jak to się mówi z niejednego pieca jadły chleb i jako takie pojęcie posiadają i czasami widać jak ich delikatny uśmiech na twarzy gdy na stole podaje się zastawę nie koniecznie adekwatna do potrawy czy tez sztućce które nawet na stołówce żołnierskiej wyszły z mody.
To jedno, jednak konia z rzędem dla tego który potrafi zaserwować do posiłku odpowiedni trunek w postaci wina, choćby nawet domowego ale dobrze zrobionego i z tradycjami.
Proponuje rewelacyjne rozwiązanie, tabelę z trunkami jakimi są wina w zestawieniu do jakich potraw je podajemy. Jestem przekonany, że będzie to doskonała pomocą dla tych gospodarzy polowań lub też gospodarzy imprez domowych gdzie możemy wykazać się choćby niewielką wiedzą w tym zakresie - a w tym przypadku będziemy dysponować wiedzą która z cała pewnością umili wizerunek uroczystej imprezy lub dobrego przyjęcia którego z cała pewnością nie będziemy się wstydzić.
Jednak nie idźmy po płaszczyźnie prostej i po łatwiźnie serwując wino które jakościowo jest wyśmienite i z cała pewnością zadawalające nie jedno podniebienie, wino typu Prosecco.
Prosecco to słynne włoskie wino musujące pochodzące z Wenecji Euganejskiej oraz Friuli–Wenecji Julijskiej. Jego popularność wśród miłośników win musujących rośnie z roku na rok. Prosecco otrzymywane jest z uprawnej odmiany winorośli o nazwie Glera i zazwyczaj występuje w orzeźwiającej odsłonie wytrawnej lub półwytrawnej.
Białe – dużo rzadziej różowe – wino Prosecco produkowane jest w wersji musującej (spumante), perlistej (frizzante) lub spokojnej (tranquilo). Na etykietach butelek wyśmienitego trunku z bąbelkami znajdziemy oznaczenia takie jak Prosecco DOC lub Prosecco DOCG, występujące w towarzystwie nazw stref produkcji, takich jak Conegliano czy Valdobbiadene.
Wino Prosecco sprawdza się w roli aperitifu, a także jako trunek serwowany do białego mięsa, potraw na bazie ryby czy makaronu. Stanowi również nieodzowny składnik wielu wyśmienitych kompozycji barmańskich, takich jak np. Aperol Spritz czy Bellini.